3 lip 2011

Kolorowo ...


Dziergałam i dziergałam, aż w końcu udało mi się skończyć ...
Już dawno obiecałam pewnej, niezwykle miłej, uprzejmej i uczynnej osóbce mały, szydełkowy prezent! Miałam niestety drobne problemy ze spełnieniem tej obietnicy ... zawsze coś wyskakiwało ważniejszego, jednak koniec końcem udało się i "projekt" został ukończony :))

uchylam zatem rąbka niespodzianki ;))





i opaska w całości :))



Aniu, paczuszka wyfrunie do Ciebie już jutro.


***************

Pozdrawiam wszystkich komentujących i odwiedzających mojego bloga ;*

2 komentarze:

  1. Rewelacja... też się zbieram za szydełko... od ostatnich czapek to nie miałam go w dłoniach... pewnie dopiero późną jesienią zasiądę...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. It's beautiful Rena!
    LynC.

    OdpowiedzUsuń